Oszczędzanie - Małymi kroczkami do celu
Jeśli mam być szczera, to jeszcze kilka lat temu, temat oszczędzania pieniędzy zupełnie mnie nie interesował. Na szczęście z biegiem czasu się to zmieniło. Zaczęłam odkładać na tak zwaną poduszkę finansową, żeby mieć jakieś zabezpieczenie na życie. W między czasie utworzyłam też konta oszczędnościowe na inne wydatki, żeby nie korciło mnie podbieranie z uzbieranych oszczędności. :) Zazwyczaj po wypłacie przelewam określoną sumę pieniędzy na każde z tych kont, ale dodatkowo robię sobie też takie wyzwanie, które widzicie na zdjęciu powyżej. Zasady można ustalić według uznania. W tym roku ustaliłam sobie, że po każdych zakupach, przelewam sobie po 10 zł na wybrane konto. W zeszłym roku robiłam przelew w każdy poniedziałek. Fajną opcją jest też nagradzanie się za nie robienie kompulsywnych zakupów. Po dokonaniu przelewu, koloruję dowolny kwadracik i takim sposobem powoli zbliżam się do osiągnięcia celu. W tym wyzwaniu, wyszło mi do uzbierania 600 zł. Można powiedzieć, że to niewiele, ale zawsze fajnie mieć taką dodatkową sumę na koncie, zamiast gromadzić zbędne bibeloty. Myślę, że takie małe sumy pieniędzy, są szczególnie fajny rozwiązaniem dla osób, które dopiero zaczynają swoją przygodę z oszczędzaniem. Ustalając sobie niewielkie kwoty do uzbierania, można szybko osiągając cel, co dodatkowo motywuje do dalszej przygody z finansami. Polecam spróbować. :)



Komentarze
Prześlij komentarz