Usunęłam Instagrama
Właściwie, to nigdy nie chciałam mieć konta na tym portalu. Kilka lat temu dałam się na to namówić znajomym, założyłam konto, sporadycznie wrzucałam jakieś fotki i mimo wszystko, nie mogłam zrozumieć fenomenu tej aplikacji. Jednak Ci, którzy chcą na nas zarobić, doskonale widzą co zrobić, żebyśmy spędzali w social meidach, jak najwięcej czasu... Sama często łapałam się na tym, że wchodziłam na Instagram po to, żeby sprawdzić np. restaurację, do której zamierzam się wybrać i nagle zaczynałam oglądać masę innych pierdół. Nagle z 5 minut, robiło się 15, albo i więcej. Dlatego decydowałam z tym skończyć. Bez Instagrama też można żyć i to w o wiele bardziej wartościowy sposób. ;) Polecam każdemu wrócić do trybu offline, chociaż na chwilę.



Komentarze
Prześlij komentarz